W dniach 5-6 listopada 2015 roku odbyło się we Wrocławiu XXXI Ogólnopolskie Forum Młodych. Przewodnim motywem był dialog chrześcijańsko-muzułmański. Zarówno lista prelegentów jak i tematy poszczególnych referatów były niezwykle ciekawe. Zachęceni tymi względami oraz aktualnością problemu podejmowanego przez sympozjum, dziewięciu kleryków Wyższego Seminarium Warszawsko-Praskiego ruszyło do Wrocławia, by zgłębiać trudne zagadnienia relacji chrześcijańsko-islamskich.
Jednym z ciekawszych wykładów pierwszego dnia XXXI Ogólnopolskiego Forum Młodych był referat prof. dr hab. Grzegorza Kucharczyka na temat krucjat, wojny sprawiedliwej i obecnych relacji świata chrześcijańskiego i islamskiego w kontekście kryzysu migracyjnego. Prelegent wyłożył najpierw zasady wojny sprawiedliwej, na podstawie argumentów których używali w XV w. Paweł z Włodkowic i Stanisław ze Skarbimierza (musi to być wojna obronna, prowadzona przez naród – nie może to być prywatny zatarg). Następnie prof. Kucharczyk odniósł się do współczesnych „krucjat” prowadzonych na bliskim wschodzie, przypominając że „aby prowadzić krucjaty trzeba wierzyć w krzyż.” Na koniec podał diagnozę współczesnego świata, twierdząc że to nie Islam jest silny, ale Europa słaba. Podał także przykład zgodnego współżycia obydwu religii: polskich szlachciców – sarmatów i tatarów polskich, którzy przez wieki żyli w zgodzie, ale dlatego, że obie grupy miały silny kręgosłup aksjologiczny.
Ks. dr Adam Wąs SVD z KUL-u w czasie swojego wykładu zatytułowanego: Chrześcijanie i muzułmanie. Monoteiści stworzeni do dialogu czy skazani na konflikt?” mówił o argumentach służących porozumieniu między religiami widzianych z perspektywy historyczno-kulturowej. Wymienił m.in. przyjęcie Mahometa i jego sprzymierzeńców uciekających z własnego kraju przed prześladowcami przez chrześcijańskiego władcę Etiopii, a także pozwolenie Mahometa na użytkowanie meczetu przez chrześcijan chcących się pomodlić. Poruszony został również temat symbiozy chrześcijańsko-muzułmańskiej w Andaluzji, gdzie relacje między wyznawcami tych religii stworzyły warunki do powstania jedynej w swoim rodzaju kultury i wytworzyły specyficzny klimat naukowy. Podczas dyskusji panelowej prelegent w odpowiedzi na pytanie: „Czy Polska powinna przyjmować imigrantów?”, stwierdził, iż należy kierować się roztropnością, gdyż „skoro goszczę kogoś, oznacza, że mam dom. Lecz jeśli ktoś obcy z mojego domu robi swój dom, to coś tu jest nie tak…”
Ksiądz Marcin Dąbrowski, który zastępował księdza Waldemara Cisło, opowiedział o rzezi Ormian, która miała miejsce w pierwszej połowie dwudziestego wieku. W trakcie wykładu, prelegent bardzo dokładnie wyjaśnił termin „ludobójstwo”, a następnie w kontekście tego terminu przedstawił wieloaspektowo specyfikę sytuacji dotyczącej Ormian i Chaldejczyków. Wykładowca wyjaśnił, dlaczego masakra dokonana na ludności Ormiańskiej przez Turcję w 1915r. była ludobójstwem (zginęło 1,5 mln ludzi systematycznie mordowanych) i dlaczego zabójstw Chaldejczyków nie możemy traktować w kategorii ludobójstwa. Bardzo istotna była informacja że Ruch Młodoturecki, którego przedstawiciele dokonali rzezi na Ormianach, nie był ruchem religijnym ale nacjonalistycznym, a jego przedstawiciele byli sceptycznie nastawieni do Mahometa i do jego nauki. Nie możemy więc casusu rzezi Ormian upraszczać i sprowadzać go do wojny religijnej, gdzie radykałowie spod znaku półksiężyca dokonują egzekucji na chrześcijańskiej ludności Ormian. W dalszej części wykładu była mowa o tym jak układały i układają się stosunki pomiędzy Ormianami a Turcją po 1915r.
Ks. dr Marcin Dąbrowski zastępował również ks. Jarosława Różańskiego. W tym wykładzie spojrzał na rozwój chrześcijaństwa w aspekcie globalnym – np. w Chinach jest liczbowo więcej praktykujących chrześcijan, niż w całej Europie, a dziś w Afryce ok. 63% wierzy w Jezusa (w 1909r. było ich 9%). Pomimo tych liczb, muzułmanie nie dają za wygraną – też walczą o nowych wyznawców, dlatego m.in. Afryka jest polem walk wierzących – działa tam organizacja terrorystyczna Boko Haram. Kogo werbują? Młodych, bezrobotnych i sfrustrowanych mężczyzn. Przykładem niech będzie Nigeria, gdzie jest ok. 50% wyznawców Jezusa i podobna ilość mahometan. W tym 180 milionowym kraju mówi się ok. 500 językami, więc już tylko na tym tle zdarzają się nieporozumienia, a co dopiero gdy dojdą do głosu nieporozumienia religijne. Problem w komunikacji pojawia się, gdy próbujemy się dowiedzieć jakie stanowisko w danej kwestii mają muzułmanie, ponieważ islam nie jest jednorodny, mają wiele odłamów i nie mają głowy swojej religii. Ich ostatni kalif został obalony w 1924r. 29 czerwca 2014 przywódca organizacji terrorystycznej ISIS – Abu Bakr al-Baghdadi – został samozwańczym kalifem (czyli papieżem ogólnoświatowego islamu). Pytanie jest, ilu muzułmanów mu się podporządkuje. Na zakończenie zostały odczytane punkty napisane przez ks. Różańskiego:
- Nie wszyscy muzułmanie to terroryści
- Ekstremiści bywają wykorzystywani przez zachodnie służby specjalne
Na zakończenie były pytania do profesorów. Najbardziej spodobał mi się odpowiedź ks. Wąsa w sprawie uchodźców. Mówił o tym, że jest takie piękne polskie przysłowie: „Gość w dom – Bóg w dom”. Tylko żeby gościć kogoś w swoim domu, trzeba być gospodarzem tego domu i trzeba wiedzieć kim się jest i dokąd się dąży.
Podsumowując, warto podkreślić dobrą organizację sympozjum, której podjęli się klerycy V kursu seminarium wrocławskiego. Program całego Forum Młodych obejmował nie tylko wykłady, ale wspólną modlitwę a także inne formy spędzania czasu, jak koncert poezji JPII lub film „Apostoł”. Część czasu nie była formalnie zorganizowana, więc można było także zwiedzić Wrocław. Z pewnością nikt nie wyjechał z XXXI Ogólnopolskiego Forum Młodych nieubogacony.