Początek listopada jest w całym Kościele dniem szczególnym. Pierwszego dnia twego miesiąca dziękujemy Bogu za dar wszystkich świętych – tych, których świętość Kościół ogłosił oficjalnie jak i tych, którzy uświęcili się w ciągu swojego życia ziemskiego, ale nie są wpisani w oficjalny poczet świętych i błogosławionych. Z kolei drugiego dnia listopada modlimy się szczególnie za naszych bliskich zmarłych, tych, którzy są już zbawieni, ale w czyśćcu oczekują na ostateczne spotkanie z Bogiem.
Dni te są dla nas szczególną okazją do modlitwy za zmarłych. Nie możemy już im ofiarować niczego doczesnego, aby okazać im swoją miłość; na szczęści możemy ją wyrazić przez naszą modlitwę, cierpienie ofiarowane w ich intencji czy odpusty, które Kościół w tych dniach poleca nam składać za naszych bliskich zmarłych. Warunkiem jest pobożne nawiedzenie cmentarza i modlitwy za zmarłych. „Wierni, którzy pobożnie nawiedzą cmentarz i przynajmniej w myśli pomodlą się za zmarłych zyskują odpust, który może być ofiarowany za dusze w czyśćcu cierpiące. Odpust ten w dniach od 1 do 8 listopada (włącznie) jest zupełny, w inne dni roku cząstkowy.” (za: Enchiridion indulgentiarum, Normae de indulgentiis, Libreria Editrice Vaticana 1999, s. 21)
Warto o tym pamiętać, gdyż nasi bliscy zmarli czekają na naszą modlitwę. Jest to tym bardziej ważne, że w ten sposób możemy konkretnie okazać nam naszą miłość i przywiązanie. W świecie, w którym stawia się na tymczasowość i ulotność chwili, warto pamiętać: Miłość jest wieczna. Pamiętajmy o tym i nie zapomnijmy w tych dniach choć na chwilę nawiedzić pobliskie cmentarze, by pomodlić się za dusze cierpiące w czyśćcu i uzyskać dla nich odpust.