Papieski Wydział Teologiczny w Warszawie przyznał ks. prof. Markowi Starowieyskiemu tytuł doktora honoris causa. Uroczystość odbyła się 12 grudnia w Centralnej Bibliotece Rolniczej.
Na tę niecodzienną uroczystość udali się klerycy IV, V i VI roku naszego seminarium. Pojechaliśmy tam tym chętniej, iż ksiądz profesor w trakcie naszej formacji seminaryjnej przeprowadził szereg wykładów z kultury antycznej. Jest poza tym znany pokoleniom kleryków i księży większości z tzw. rajdów ks. Starowieyskiego, czyli wyjazdów turystycznych dla kleryków w różne części Polski.
Z laudacji, wygłoszonej przez ks. prałata Waldemara Turka z Watykanu, również patrologa, mogliśmy się dowiedzieć o bardzo bogatej historii życia naszego profesora, której często nie byliśmy świadomi. Uhonorowany kapłan poprowadził swój wykład pokazując nam, czego możemy nauczyć się od Ojców Kościoła. Przede wszystkim – czytania Pisma Świętego, które należy nie tylko czytać, lecz także przemodlić i efekty wprowadzić w swoje życie. Współcześnie nie trzeba uczyć się na pamięć całej Biblii, jak robili to niektórzy z Ojców Kościoła, ale należy ją czytać przez pryzmat XX wieków Tradycji, która pokazuje nam jak iść, by zjednoczyć się z Bogiem na wzór świętych.
Kolejna myśl profesora krążyła wokół 3 filarów, na których zbudowano Europę: greckiej wolności, rzymskiej godności człowieka i chrześcijańskiej miłości. Z niekłamaną przyjemnością było nam dane słuchać Księdza Profesora, który nie przestaje nas zadziwiać jasnością wypowiedzi i poczuciem humoru. Jego przykład pokazuje nam, że Bóg kieruje człowieka w różne strony, ale jak podkreślał ksiądz profesor, gdy najważniejsze jest kapłaństwo i relacja z Bogiem, to wszystko inne ma swoje właściwe miejsce. Mamy wielkie szczęście spotkania na naszej ścieżce formacyjnej takich kapłanów, którzy z pasją podchodzą do kapłaństwa i misji, które zlecił im Bóg.
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z tego wydarzenia. Zdjęcia pochodzą ze strony http://warszawa.gosc.pl