Święcenia diakonatu 2022

Diecezja warszawsko-praska ma czterech nowych diakonów. Klerykom diecezjalnego seminarium sakramentu udzielił biskup Jacek Grzybowski. Uroczystość odbyła się w Konkatedrze Matki Bożej Zwycięskiej na stołecznym Kamionku.

W homilii biskup pomocniczy naszej diecezji, nawiązując do Listu do Efezjan, mówił o cechach, którymi powinien wyróżniać się chrześcijanin realizując swoje powołanie.

Zwróćmy uwagę, że przy obrzędzie święceń diakonatu czytamy fragment Listu do Efezjan św. Pawła Apostoła. Jest to list, w którym ważna dla Pawła wspólnota, w której wiele przecierpiał, o którą bardzo się troszczył i mocno o nią zmagał, wyraża Kościół tamtejszy jako wezwany, powołany do jedności. Paweł wskazuje na takie przymioty życia chrześcijańskiego, które wydają nam się normalne, oczywiste, a jednocześnie, kiedy trzeba je zrealizować w praktyce, to są bardzo trudne.

Święty Paweł przekonuje, że warto starać się i realizować swoje powołania godnie i z miłością.

Każdy, zastanawiając się nad sobą, musi sobie odpowiedzieć na pytanie do jakiego powołania został wezwany i jak określi to powołanie, jak je nazwie, czy postępuje w sposób godny tego powołania, czy postępuje w sposób właściwy tą drogą życia idąc. Czy w sposób godny realizuje powołanie małżeńskie jako mąż, żona? Czy godnie realizuje powołanie jako matka, ojciec? Czy godnie realizuje swoje powołanie w służbie publicznej jako urzędnik, nauczyciel? Paweł mówi: postępujcie w sposób godny waszego powołania, waszego wezwania. Dodaje: z całą pokorą i cichością, z cierpliwością znosząc siebie nawzajem w miłości. W tym jednym, krótkim zdaniu zawiera się niezwykle głęboka treść. Wiemy, że nie realizujemy powołania sami – zawsze je realizujemy w relacji do kogoś – do pojedynczych osób, do wspólnoty, do społeczeństwa. Każdy już wie, że cnota, cecha pokory, cichości, cierpliwości, tak rzadka wśród nas, jest niezbędna do tego, aby znosić siebie nawzajem w miłości. Ponieważ, choć każdy z nas ma swoją drogę, swoje powołanie, swoje wezwanie i ono jest realizowane we wspólnocie, w relacjach, to wciąż doświadczamy tego i sami to powodujemy, że nie potrafimy znosić siebie nawzajem, że często między nami jest tak wiele gniewu, pychy, wywyższania się, niecierpliwości, że nie znosimy się nawzajem. To sprawia, że ani wspólnota, ani relacje, ani tym bardziej powołanie, nie są godne, nie stają się godne. Dlatego w następnym zdaniu Paweł mówi: usiłujcie zachować jedność ducha dzięki więzi, jaką jest pokój. Wiele lat temu zwróciłem uwagę na to zdanie, a dokładnie na słowo: usiłujcie. Paweł, który pisząc ten list, jest człowiekiem bardzo doświadczonym, jest człowiekiem, który wiele wycierpiał, zakładał wspólnoty, cieszył się z ewangelizacji, radował się głoszeniem słowa, razem z Markiem, Barnabą, we wszystkich właściwie większych miastach Azji Mniejszej. Jednocześnie doświadczył ogromnego prześladowania, cierpienia, odrzucenia i to nie tylko przez Żydów, którzy nienawidzili Pawła za to, że był ich człowiekiem, a teraz głosi Jezusa-Mesjasza, nie tylko przez możnych i wpływowych Greków, ale także przez swoje własne wspólnoty, które zakładał, przez ludzi, którym głosił Dobrą Nowinę. W Listach, w wielu miejscach, widać to męczeństwo Pawła, widać to jego cierpienie, jak tłumaczy, jak komu dobremu: czy Paweł za was umarł, czy Apollos był na krzyżu, czy Kefas oddał za was życie – wszyscy jesteście w Chrystusie. Paweł zasiał, Apollos podlewał, Kefas się starał, a Bóg dał wzrost. W ilu miejscach Paweł tłumaczy chrześcijanom: ludzie, przecież Bóg nas powołał, przecież Bóg oddał za nas swoje życie. Budujcie wspólnotę w miłości, w jedności, godni swojego powołania. Dlatego w tym Liście Pawła, doświadczonego i umęczonego apostoła i ewangelizatora, pojawia się słowo: usiłujcie. Paweł wie, jak to jest dramatycznie trudne. Usiłujcie zachować jedność ducha.

Bóg obdarza nas niezbędnym darami, żebyśmy mogli wypełniać Jego wolę.

Jeśli Kościół daje nam to czytanie w czasie święceń diakonatu, to właśnie po to, aby młodym ludziom, którzy wybierają tę drogę, uświadomić: wchodzicie do wspólnoty, otrzymujecie szczególne dary posługi, dostajecie łaskę związaną z tym wyborem stylu życia i konsekracji, jaką podejmujecie, ale macie to robić tak, aby jedność została zachowana, aby cichość i pokora była realizowana w waszym doświadczeniu, abyście godnie to powołanie czynili. Chcemy zatem, jak mówi dzisiaj Ewangelia Jana, zrozumieć, że nie my siebie wybieramy do służby wspólnocie, to nie jest nasz pomysł na życie, karierę, różnego rodzaju ambicję. W Kościele Bóg wybiera, daje talenty, dary, możliwości, łaskę, ale wszystko po to, abyśmy przynosili owoce w jego duchu, w jego mocy.[…] Chrystus nie tylko chce się nami w sposób właściwy wysługiwać, bo jest Panem wszechrzeczy, On nas stworzył i ma do nas prawo, ale chce, żebyśmy zrozumieli Jego jako miłość, w której chcemy uczestniczyć i stawać się przyjaciółmi Boga, pełniąc z radością i miłością to, co Jemu się podoba, do czego nas wybiera, co nam przeznacza i co dla nas zapragnął.

Nowymi diakonami są:

  • Michał Kaczmarczyk – parafia MB Bolesnej w Radomiu (diecezja radomska)
  • Marcin Malinowski – parafia Matki Łaski Bożej w Halinowie
  • Paweł Franciszek Sasin – parafia św. Klemensa w Klembowie
  • Adrian Woźniak – parafia Św. Wojciecha BM w Wiązownie

Diakoni mogą udzielać Komunii Świętej i sakramentu Chrztu Świętego oraz asystować przy zawieraniu małżeństwa, przewodniczyć liturgii pogrzebu czy głosić kazania. Przez najbliższy rok odbędą praktyki w parafiach Diecezji Warszawsko-Praskiej.

Tekst za: https://diecezja.waw.pl/swiecenia-diakonatu-2022/

 

Podoba Ci się ten artykuł? Podziel się w mediach społecznościowych!